sobota, 28 stycznia 2012

"Obca" Diana Gabaldon

Wydawnictwo: Świat Książki
Liczba stron: 716   (dwa tomy)
Ocena: 8/10
Cena sugerowana: 34,90 za 1 z dwóch tomów


Powojenna Szkocja to miejsce gdzie Clarie i Frank spędzają wakacje. On jest uczonym, profesorem z żyłką do genealogii i  w szkockich górach poszukuje śladów swoich przodków w lokalnych dokumentach. Jego żona podczas drugiej wojny światowej była pielęgniarką i aktualnie rozkoszuje się wolnym czasem w Szkocji. Czas ten mija beztrosko, choć Clarie czasem niezręcznie czuje się wobec uczonego, przemądrzałego towarzystwa swojego męża, z którym przebywa dopiero od sześciu miesięcy. Krótki czas jaki spędzili jako małżeństwo też wprawia ją w refleksyjne nastroje, ponieważ ślub odbył się przed wojną. Wszystko się zmienia, gdy kobieta trafia do magicznego celtyckiego kręgu skał i zostaje przeniesiona...w czasie do roku 1743.

Clarie na swojej drodze poznaje najpierw przodka swojego męża - kapitana Randalla, który bierze ją za prostytutkę. Potem porywa ją grupa szalonych Szkotów, którzy zabierają ją do zamku pełnego celtyckich tradycji i poznaje fascynującego, dumnego młodzieńca - Jamesona Frasera. Od tej chwili aż do końca Clarie spotykają ciągłe przygody i niebezpieczeństwa, którym musi stawić czoła w osiemnastym wieku. 

Główna bohaterka to kobieta, którą ja osobiście nazwałam Telimeną literatury zagranicznej. Jest zwyczajną kobietą, pełną wad, ale też uczuciową i pewną siebie. Ludzie których spotyka, to osoby z krwi i kości, również posiadający upierdliwe nawyki, swoje małe ambicje i marzenia, swoje defekty psychiczne czy też nawet choroby. Świat, który stworzyła Gabaldon, jest niemalże namacalny i łatwo się zgubić w czasie. Życie toczące się na zamku Leoch oraz zachowania Szkotów są oddane wiarygodnie i opisują wiele nawyków, tradycji i ciekawostek z tamtych czasów. Autorka uczepiła się słusznie zgodności historycznej, prezentując zarówno szkockie klany jak i prostych ludzi, oraz Anglików spragnionych szkockiej ziemi w bardzo realistyczny sposób.

Należy przyznać jedną sprawę istotną dla czytelnika - "Obca" to bez wątpienia romans, choć nie dla każdego niewieściego serca. Jednak nie nazwałabym tego tanim romansidłem. Na plus działa zgodność historyczna, spora wiedza pisarki, a także wiarygodnie kreowane postacie i jeszcze jedna sprawa, która może odrzucić owe niewieście serca o których wspomniałam - wręcz lekarskie opisy niesamowitych brutalności. Gabaldon przedstawia nam zatargi Anglików i Szkotów bez pudru, chętnie łamie kości i rozrywa skórę swoim bohaterom. Nie bezmyślnie, bo wszystko ma swoje uzasadnienie i nie jest marnym popisem chorej wyobraźni.

Uważam że historia Angielki wśród szalonych Szkotów, pełna ciągłych przygód jest wciągająca i nie pozwala na obojętność. Zarzucę autorce tylko nierównomierność - na początku akcja nie toczy się aż tak szalenie, choć dzięki temu można się przyjrzeć historycznym szczegółom. Pod koniec natomiast (drugi tom) to wyłącznie akcja i spora dawka brutalności. Wielu może powiedzieć, że to głupie romansidło, które jest o niczym. Nie zgodzę się, ponieważ książka w której jest miejsce dla  historii (głównie dawnych zwyczajów) i dla obrazu poważnego zboczenia psychicznego jednego z bohaterów na pewno nie jest głupia. Na poczet wad mogę zaliczyć to, że w istocie jest to miłe czytadło i tylko tyle - raczej nie wniesie nic nadprogramowego do życie poza tym co napisałam i dlatego ocena nie jest oszałamiająco wysoka :) Zobaczymy co dalej, bo to dopiero początek serii.

Zdjęcie serii (nie moje;)


3 komentarze:

  1. Jeśli mam wziąć do ręki miłe i lekkie czytadło, niech to będzie ta właśnie książka, idealnie w moim stylu:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zapowiada się całkiem ciekawie. Generalnie nie przepadam za romasidłami, ale, gdybym szukała czegoś lekkiego na zabicia czasu to będę miała tę książkę na uwadze. Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Właśnie widzę, że jest kolejna część. Koniecznie muszę się za nią rozglądnąć :) Bardzo spodobały mi się książki Gabaldon i historia Claire

    OdpowiedzUsuń