wtorek, 29 maja 2012

"Niezgodna" Veronica Roth

Ocena: 7/10
Wydawnictwo: Amber
Liczba stron: 352
Cena: 37,80zł
 Źródło: portal Gildia.pl




Dojrzewanie to trudny okres kształtowania młodej osoby. Człowiek buduje sobie kręgosłup moralny, zaczyna dokonywać świadomych wyborów i decydować o swojej osobowości. W Chicago podzielonym na pięć frakcji – Serdeczność, Altruizm, Nieustraszoność, Prawość i Erudycję, wybór dorastającego człowieka jest pozorny i podlega wzorcowi. Z pięciu ścieżek szesnastoletni mieszkaniec miasta może wkroczyć na jedną, by podporządkować resztę swojego życia zasadom frakcji, która staje się jego domem. To ograniczenie wolności i wtłoczenie całego społeczeństwa w pozornie nieomylny system ma zapobiec konfliktom, które doprowadziły świat do ruiny. Pytanie, czy te umysłowe kajdanki faktycznie prowadzą do wymarzonej wizji pokoju?

Beatrice Prior jest wychowanką Altruistów i do szesnastego roku życia musi wyrzekać się przyjemności i własnych poglądów. Pod okiem nieustępliwych rodziców dopasowuje się mimowolnie do wzorca frakcji, czekając na dzień, kiedy to ona będzie mogła dokonać wyboru. Podczas testów mających określić przynależność, Beatrice dowiaduje się czegoś, czego nie rozumie – jest Niezgodna, nie pasuje do ustalonych wytycznych kwalifikujących jej osobowość. Gdy nadchodzi czas wyboru, zdezorientowana dziewczyna upuszcza kilka kropel krwi na rozpalone węgle – znak Nieustraszonych. Ta decyzja odcina ją od rodziny i zawodzi jej ukochanego ojca, zdeklarowanego Altruistę. Przychodzi czas na morderczy nowicjat, naukę rywalizacji i pierwsze samodzielne kroki.  Od chwili wyboru dziewczyna przybiera imię Tris, by poczuć się nowo narodzona jako młoda kobieta walcząca z własną niezgodnością – niedopasowaniem do znanego sobie świata.

Jako pierwsza podczas lektury „Niezgodnej” rzuca się w oczy narracja prowadzona przez młodą, niedoświadczoną dziewczynę. Sposób jej opowiadania jest podobny do toku myśli, składa się z niezbyt rozbudowanych zdań. Sprawia to, że tekst jest bardzo dynamiczny, ale jednocześnie prosty, co można sobie poczytać za wadę. Charakter głównej bohaterki przedstawia się iście kryształowo – Tris jest dobra, niezależna, ma w sobie nieco altruizmu ale też i asertywności, jako że jest Niezgodna. Jej wyjątkowa emocjonalność nadaje barw ponurej rzeczywistości otoczenia. Dziewczyna chwieje się pomiędzy brutalnością chwaloną przez Nieustraszonych, a swoim własnym dobrym sercem nastawionym przez tyle lat na empatię. Szkoda tylko, że bohaterce Roth zabrakło w tym wszystkim nieco bystrości i przenikliwości – Tris zdaje się czasem myśleć wyjątkowo nielogicznie, jej wnioski są powierzchowne i nieuzasadnione, co nie zawsze da się wyjaśnić infantylnością postaci.

Chicago zaczyna powoli przypominać tykającą bombę, gdy zgoda między frakcjami zostaje załamana. Jest to bazą dla fabuły, która ma rozciągnąć się na trzy tomy. Polityczne niesnaski dotyczą też głównej bohaterki, która tkwi między młotem a kowadłem w walce pomiędzy frakcją swoich rodziców, a Erudytami łakomymi na władzę sprawowaną przez Altruistów. Razem z Tris można obejrzeć walący się w posadach sztuczny porządek utworzony przez nienaturalny podział daleki od prawdziwych instynktów człowieka. Nie sposób jednak oprzeć się wrażeniu, że pisarka potraktowała tę część powieści nieco powierzchownie, a elementy świata służą często jedynie jako dopełnienie stanów emocjonalnych dorastającej Niezgodnej Tris. Nawet brutalność czy hierarchia we frakcji Nieustraszonych, którym poświęcona jest większość książki, wydają się być mało realistyczne i potraktowane trochę po macoszemu. Pewnym drobnym minusem są też osobowości samych bohaterów drugoplanowych – schematyczne i czarno-białe, co pozwala na łatwe przewidywanie wydarzeń w książce. Brakuje niejednoznaczności charakteryzującej prawdziwy świat, której kosztem autorka łatwo wartościuje wszystko w swojej powieści.

Pisząc swoją książkę Veronica Roth nie uniknęła schematów, z których chętnie korzysta dziś wielu młodych pisarzy: od zera do bohatera i nieskomplikowanych mechanizmów rządzących fabułą, bohaterami i światem przedstawionym. Jednocześnie pojawia się to, co w podobnych tekstach zastępuje kunsztowną formę – emocje płynące z kartek, ludzki pierwiastek sprawiający, że przeżywa się wszystko razem z bohaterką, która stara się przetrwać i zrozumieć otaczającą ją rzeczywistość. Wartka akcja wciąga w dystopijną wizję autorki zapewniając dobrych kilka godzin rozrywki z książką. Fani niezobowiązujących lektur z futurystycznym akcentem nie powinni być zawiedzeni.


13 komentarzy:

  1. U mnie na blogu także opinia tej książki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Naczytałam się różnych recenzji o tej książce. Jestem jej bardzo ciekawa, więc na pewno po nią sięgnę. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślałam, że stac ją na więcej, ale cóż... Mimo wszystko i tak będę na nią uparcie polowac w końcu to antyutopia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mimo że bardzo często czytam właśnie takie niezobowiązujące lektury to jednak jakoś nie koniecznie przekonuje mnie fabula tej książki. Brakuje mi w niej jakiejś odrobiny magii - nie dosłownie oczywiście. Chodzi po prostu o to, że ta książka wydaje mi się zbyt surowa...
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie czytuję tego typu książek. Kompletnie nie moje klimaty. Niemniej jednak jest coś chyba w tej książce i w Twojej recenzji, bo mam ochotę dać jej szansę. Czasem potrzebuję odskoczni od tego co zwykle czytam. :) Może niebawem dam szansę tej pozycji. :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam i moim zdaniem jest bardzo przeciętna. Mimo to sięgnę po drugą część - kto wie? Może okaże się lepsza?

    OdpowiedzUsuń
  7. Niestety obawiam się, że to nie jest książka dla mnie - wydaje mi się prosta, żeby nie rzec prostacka. Może więc lepiej nie ryzykować, że napiszę negatywną recenzję i mnie Amber znielubi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czytałam i mam podobne zdanie. niby nic wybitnego, ale jednak ciekawie się czyta ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepięknie napisana recenzja.
    Zapraszam do mnie :
    http://ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Naczytałam się już wielu recenzji, więc może kiedyś przeczytam. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam powieści z tego gatunku, a ta już dawno mnie zainteresowała, więc chętnie się z nią zapoznam :)

    OdpowiedzUsuń